Współczesny przemysł idzie w stronę coraz większej automatyzacji. Błędem jednak jest myślenie o tym, że całkowita automatyzacja jest to ostateczny krok w rozwoju przemysłu. Automatyzacja, choć jest oczywiście zjawiskiem pozytywnym z punktu widzenia wydajności, kosztów oraz jakości, nie jest ostatnim słowem, jakie współczesne technologie mają do powiedzenia w kwestii przemysłu.
W jaki sposób automatyzacja linii produkcyjnych działa pozytywnie?
Kiedy myślimy o automatyzacji, to wielu ludzi odruchowo myśli o tym, że automaty zastępują w pracy ludzi. Oczywiście tak jest, ale myślenie takie ma bardzo wiele wspólnego, z wczesną industrializacją i ruchem burzycieli maszyn — poglądami jak wiadomo chybionymi. W rzeczywistości automaty w pierwszej kolejności zastępują ludzi na stanowiskach, na których byli oni najbardziej narażeni. Obecnie pracownicy przemysłowi są zdecydowanie mniej zagrożeni uszczerbkiem na zdrowiu lub śmiercią w pracy niż jeszcze na przykład 30 lat temu. Wszystko dzięki postępującej automatyzacji. Automatyzacja jest to również nie jako odpowiedź na zmieniający się rynek pracy. Ludzi, którzy chcą wykonywać prostą pracę za najniższe pieniądze, jest coraz mniej. Przybywa specjalistów i wykwalifikowanego personelu technicznego. Przemysłu niejako dostosowuje się do tych realiów, stwarzając takie środowisko pracy, w którym ludzie mogą faktycznie znaleźć zatrudnienie.
Czym jednak jest przemysł 4.0
Jeżeli wyobraźmy sobie taką sytuację, że w fabryce niemal wszystkie stanowiska oraz linie produkcyjne są zautomatyzowane, to wbrew pozorom jest jeszcze bardzo duży potencjał do tego, aby linie produkcyjne działały lepiej i wydajniej. W rzeczywistości najbardziej zaawansowane fabryki są na etapie ukończenia poziomu 3.0, czyli automatyzacji wszelkich możliwych do zautomatyzowania nisz. Ostatnim bastionem, w którym automatyzacja obala dominację ludzką, jest transport wewnętrzny i logistyka. Dzięki pojazdom AGV (Automated Guided Vehicles), wprowadzane są pojazdy autonomiczne przenoszące towary o wadze nawet kilku ton, i robią to w środowisku, gdzie mogą poruszać się ludzie. To jednak również nie wszystko.
Obecnie nawet najlepszy robot, zbiera całą masę informacji. Na ich podstawie to jednak człowiek ostatecznie musi podejmować decyzję, dotyczącą zmiany parametrów. Innymi słowy, informacje te pozwalają na bieżące sterowanie procesem. Przemysłu 4.0 ukierunkowany jest na takie rozwiązania z pogranicza elektroniki i informatyki, aby analiza danych dokonywała się w szybkim czasie, w sposób automatyczny. Człowiek — czy to operator, czy specjalista lub technolog, dostaję tylko i wyłącznie wynikowy efekty analizy. Na jej podstawie może utrzymać parametry procesu, zatwierdzić zmianę bądź wprowadzić korekty. Tego typu system wymaga wprowadzenia inteligentnych algorytmów oraz sieci neuronowych.
